Od momentu wejścia w życie Ustawy z dnia 8 marca 2013 r. o terminach zapłaty w transakcjach handlowych, przedsiębiorca ma prawo wnioskować o dodatkowe 40 euro od dłużnika tytułem zwrotu kosztów odzyskiwania należności wynikających z transakcji handlowych.
Podstawa prawna
Uprawnienie dotyczy transakcji zawartych od dnia wejścia w życie ustawy tj. od 28 kwietnia 2013 r. i wynika z art. 10 Ustawy, który stanowi:
-
Wierzycielowi, od dnia nabycia uprawnienia do odsetek, o których mowa w art. 7 ust. 1 lub art. 8 ust. 1, przysługuje od dłużnika, bez wezwania, równowartość kwoty 40 euro przeliczonej na złote według średniego kursu euro ogłoszonego przez Narodowy Bank Polski ostatniego dnia roboczego miesiąca poprzedzającego miesiąc, w którym świadczenie pieniężne stało się wymagalne, stanowiącej rekompensatę za koszty odzyskiwania należności.
-
Oprócz kwoty, o której mowa w ust. 1, wierzycielowi przysługuje również zwrot, w uzasadnionej wysokości, poniesionych kosztów odzyskiwania należności przewyższających tę kwotę.
-
Uprawnienie do kwoty, o której mowa w ust. 1, przysługuje od transakcji handlowej, z zastrzeżeniem art. 11 ust. 2 pkt 2.
Powyższe oznacza, że z chwilą bezskutecznego upływu terminu zapłaty, wynikającego np. z faktury, przedsiębiorca może domagać się od kontrahenta pozostającego w zwłoce:
- należności głównej
- odsetek liczonych od należności głównej od dnia następującego po terminie zapłaty do dnia zapłaty
- oraz zryczałtowanej kwoty 40 euro
Komu i po spełnieniu jakich warunków?
Warunki skorzystania z powyższego uprawnienia:
- zarówno wierzyciel jak i dłużnik są przedsiębiorcami w rozumieniu w rozumieniu ustawy z dnia 2 lipca 2004 r. o swobodzie działalności gospodarczej
- należność wynika z transakcji handlowej tj. odpłatnej dostawy towaru lub odpłatnego świadczenia usługi, dokonywanych w związku z wykonywaną przez strony umowy działalnością gospodarczą.
- wierzyciel spełnił swoje świadczenie wobec dłużnika i nie otrzymał zapłaty w terminie określonym w umowie.
Podkreślić należy, że kwota 40 euro stanowi ryczałt, a zatem nie dotyczy rzeczywistych kosztów odzyskiwania należności. Jeżeli faktycznie poniesione koszty są wyższe, wierzyciel może domagać się ich zasądzenia ponad kwotę ryczałtu (art. 10 Ustawy). Stanowisko to potwierdził Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 11 grudnia 2015 roku (III CZP 94/15) orzekając, że rekompensata w wysokości 40 euro przysługuje wierzycielowi bez konieczności wykazania, że koszty te zostały poniesione.
Wzywać do zapłaty?
Z przepisu art. 10 ust. 1 Ustawy wynika, że dodatkowe 40 euro od dłużnika należy się w związku z upływem terminu płatności i „bez wezwania”. Oznacza to, że w razie ewentualnego postępowania sądowego wierzyciel winien jest wykazać przed sądem jedynie fakt opóźnienia w zapłacie, aby roszczenie dotyczące rekompensaty zostało uznane za zasadne.
Jednakże w przypadku dochodzenia zwrotu kosztów windykacji przekraczających 40 euro, należy wezwać dłużnika do ich zapłaty na zasadach ogólnych wyrażonych w art. 455 k.c., co potwierdził Sąd Apelacyjny w Krakowie w wyroku z dnia 12 maja 2016 r. (I ACa 110/16):
„Przepis art. 10 ust 2 nie zdejmuje z wierzyciela obowiązku wezwania dłużnika do spełnienia świadczenia. Jeżeli więc koszty windykacyjne przekroczą równowartość 40 euro wierzyciel zobowiązany jest zgodnie z treścią art. 455 k.c. wezwać dłużnika do zapłaty”.
Od każdej umowy, czy każdej faktury?
Zgodnie z obecnym brzmieniem art. 10 Ustawy, równowartość kwoty 40 euro przysługująca wierzycielowi z tytułu rekompensaty za koszty odzyskiwania należności może być naliczona od transakcji handlowej. Należy przez to rozumieć, że wierzycielowi przysługuje jedno roszczenie o zapłatę przez dłużnika równowartości 40 euro w odniesieniu do jednej umowy, niezależnie od tego jaką liczbę faktur wystawił.
Wyjątkowo można jednak naliczyć 40 euro od każdej faktury w przypadku istnienia w treści umowy handlowej wyraźnego postanowienia, że zapłata następować będzie częściami, rekompensata przysługuje wówczas odrębnie od każdej niezapłaconej części. Wynika to z obecnego brzmienia art. 11 Ustawy. W takiej sytuacji wierzyciel, wystawiając kilka faktur w odniesieniu do poszczególnych części świadczenia, może naliczyć więcej niż jedną rekompensatę. Podobnie w przypadku tak zwanych umów ciągłych, gdy należność pieniężna powstaje okresowo.
Podsumowanie
Zdecydowanie warto korzystać z uprawnienia do zryczałtowanej rekompensaty kosztów odzyskiwania należności i wnioskować o dodatkowe 40 euro od dłużnika. Z kolei w przypadku dochodzenia należności na drodze sądowej należy zaliczać dochodzoną obok roszczenia głównego rekompensatę w wysokości 40 euro (lub jej wielokrotność) do wartości przedmiotu sporu. Uprawnienie to ma nie tylko stanowić dla wierzycieli łatwą do dochodzenia rekompensatę prowadzonej windykacji, ale również mobilizować dłużników do dokonywania terminowej zapłaty należności.